Haker odszedł za TM, serce mi pękło, straciłam przyjaciela. Po dwóch latach los postawił na mojej drodze JĄ - przedstawiam Wam Figę - adopciaka ze schroniska, jest psem bardzo reaktywnym i musimy pracować z behawiorystką, przemiłą Panią Igą, żeby ja trochę poskromić. Efekty już są, więc myślę że będziemy najlepszymi przyjaciółkami a tak poza tym jest kochaną przylepką, której się wydaje, że jest szczeniaczkiem i gramoli się stale na kolana (a ma około 3lat), uwielbia przytulanki, mizianki i głaskanko - wręcz się tego domaga, co jest mi obce bo dotychczasowe moje psiulki tego nie robiły - oto FIGA: