sobota, 30 kwietnia 2011

nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj w to samo miejsce i ustrzeliłam..., chyba trochę lepiej...?

próbowałam też uchwycić mojego "piesa", ale za szybko przebierał  nóżkami ....

5 komentarzy:

  1. Pierwsze jest rewelacyjne !! Jak Ty to robisz? :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo ! a z tym pieskiem to jest super ! widać że pędzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wyszło Ci panoramowanie.
    ja też ma za soba takie eksperymenty. Śledziłam działkowców na rowerach. patrzyli na mnie jakbym jakas zbrodnie popełniała;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń