czwartek, 5 marca 2009

Szczawno Zdrój nocą

...

właśnie wróciłam od męża z sanatorium (6 km od Wałbrzycha, gdzie mieszkamy) i porobiłam trochę fotek, trzy z nich nadają się do pokazania, reszta poszła do kosza. Padał deszcz więc trochę warunki były niesprzyjające fotografowaniu, ale myślę, że nie są takie złe...

Teatr Zdrojowy



deptak...



z pijalnią wód mineralnych


1 komentarz: